niedziela

Więzy krwi - Patricia Briggs

   "Nigdy nie wsiadaj do samochodu z wampirem, któremu się śpieszy."

    "Więzy krwi" autorstwa Patricii Briggs to druga część z serii przygód Mercedes Thompson - mechanika samochodowego, a także zmiennokształtnej. Wszystkie wydane do tej pory cztery tomy tejże serii kupiłam już rok temu tuż po ukazaniu się części czwartej, jednak nie wiem czemu, przeczytałam pierwszą część i... Jakoś nie miałam nastroju do sięgnięcia po kolejną. Ale ostatnio napadła mnie jakaś taka... Niemoc czytelnicza i za nic nie chciało mi się porządnie wziąć, więc ignorując swoje myśli na co mam ochotę, wzięłam właśnie powieść Briggs, bo sobie pomyślałam, że to wstyd, tak chwalą tę serię, a ona tyle już u mnie leży nie wspominając o tym, że dziesiątego sierpnia jest premiera piątej części tego cyklu. Tak wiec zabrałam się za nią... No i cóż, jak już zaczęłam to nie mogłam skończyć!

    Mercedes Thompson nie jest zwykłą obywatelką. Wampiry, wilkołaki, nieludzie, zmiennokształtni - właśnie w takich kręgach obraca się główna bohaterka. Dzieli dom, a raczej przyczepę, z wilkołakiem, mieszkając po sąsiedzku z Alfą, który, jak współlokator z resztą, chce od Niej czegoś więcej. Dodatkowo jeden z najlepszych przyjaciół - wampir - Stefan prosi Mercy o przysługę. Mercedes jest zmiennokształtną, a zmieniając się przybiera formę dość niewinnego kojota, więc jako zwierzątko idzie ze Stefanem i ma jedynie obserwować zajście, jednak wszystko wymyka się spod kontroli, i okazuje się, że Mercy wpadła w większe kłopoty niż by się z początku wydawało... W dodatku Stefan zaginął, a wraz z nim dwa wilki na których zależy Mercy na tyle mocno aby prawie da się zabić. Czy uda jej się dopaść Littletona i odzyskać tych, na których jej zależy? Czy będzie jeszcze co odzyskiwać?

   Narracja jest z punktu widzenia Mercy, ale jest to tak przyjemna bohaterka, że jest to zdecydowanym plusem. Dzięki temu, że znamy historię tylko jej oczami, wiemy tyle co i ona, przez co jest utrzymany taki lekki, tajemniczy klimat, a rozwiązania żadnej ze spraw nie znamy wcześniej niż główna bohaterka, no chyba, że domyślimy się czegoś, czego ona nie, ale to mało prawdopodobne, bo Mercy to kojot niegłupi.

   W książce mamy bardzo... emocjonujący trójkąt miłosny. O Mercy walczy bowiem dwóch dominujących samców - Samuel - jej była miłość, który jednak chciał ją tylko po to aby została jego maszyną rozpłodową, jednak teraz znów wrócił do życia Mercy mieszkając z nią nawet pod jednym dachem. Jego konkurentem jest Alfa stada wilków urzędujących na terenie Tri-Cities, a jednocześnie sąsiad Mercy - Adam mieszkający z nastoletnią córką z poprzedniego małżeństwa - Jesse. Ja osobiście od początku do końca byłam i będę wierną członkinią Teamu Adama. Uwielbiam tego despotycznego, władczego Alfę, który nie dość, ze ocieka seksem to dla ukochanej zrobi wszystko. Nie żeby Samuel nie był władczym wilkołakiem zdolnym do poświęceń, ale on jest bardziej taką kluchą... Gdy widzi Mercy zapomina o bożym świecie i nie potrafi być seksowny i stanowczy. On jest jej przyjacielem i koniec dyskusji. Postaciami, które jeszcze darzę sympatią są Jesse - wcześniej wspomniana córka Adama, Gabriel - chłopak Jesse oraz pomocnik w warsztacie Mercy, oraz para gejów - Warren, trzeci Adama, oraz Kyle - zwyczajny prawnik. Mieszane uczucia mam za to do Bena, Zee i Stefana. Ten ostatni niby jest przyjacielem, tak jak z resztą Zee, ale jakoś tak coś mnie w nich irytuje no, nie potrafię powiedzieć co. Stefan w drugiej części jeszcze jest w sumie znośny, potem mnie wkurza. Za to Ben na odwrót - robi się coraz lepszy. Co do Samuela to jest tak... Pomiędzy. Bo czasami uważam, że jest uroczy a czasami mam ochotę krzyczeć do kartek "ODEJDŹ!".

    Co do oprawy graficznej, to bardzo mi się podoba to jak pięknie seria prezentuje się na półce i w ogóle to, że okładki utrzymane są w takim samym klimacie (wyd. II) i są zdecydowanie ładniejsze niż np. ta przedstawiona obok. W dodatku wydawcą tejże serii jest Fabryka słów, więc mamy ładne udekorowania w środku, co wprost wielbię i uwielbiam! Czcionka spora, ale nie ma się tego wrażenia co np. czasami w książkach MAGa - że książka kończy się przed tym jak na dobre się zaczęła ze względu na dużą czcionkę. Może to przez to, że chciałam się delektować książką i nie czytałam jej za szybko - ale zleciało mi trochę więcej niż jeden wieczór, a to lubię :)

    Podsumowując, prawdę powiedziawszy, zaczynając tę książkę nic a nic z pierwszej nie pamiętałam, ale pomyślałam sobie - co tam i czytając nie czułam żadnej... luki w wydarzeniach, wszystko było jasne i klarowne.Jednak mimo tego, że nie bardzo pamiętam pierwszą część, chyba spokojnie mogę powiedzieć, że ta mimo wszystko wywarła na mnie większe wrażenie, bo pamiętam, że po skończeniu tamten nie wiadomo jak zachwycona nie byłam, tylko po prostu zadowolona, a teraz czuję ogromny niedosyt dlatego z czystym sumieniem daję 9/10 i gorąco polecam tę serię wszystkim fanom fantastyki z twardą bohaterką, ani trochę nudnych przygodach oraz wątkiem romantycznym utrzymanym w atmosferze... seksownego oczekiwania ;) I powiem tylko, że nie zrażajcie się ilością tomów do nadrobienia. Potem będziecie dziękować, że gdy zaczęliście czytać to jest ich aż tyle i nie musicie długo czekać na następne ;) Raz jeszcze polecam!

Cykl o Mercedes Thompson:

1. Zew księżyca [recenzja]
2. Więzy krwi
3. Pocałunek żelaza
4. Znak kości
5. Zrodzony ze srebra
6. River Marked
7. Frost Burned 


Oryginalny tytuł: Blood Bound
Nr. tomu w serii: II
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 15.10.2010
Ilość stron: 456
Cena detaliczna: 35,9

10 komentarzy:

  1. Praktycznie całą serię mam na półce, ale jakoś nie mogę się za nią zabrać. Już parę razy byłam tego bliska, ale i tak w końcu wychodziło inaczej. Ciekawa jestem czy będę miała po jej przeczytaniu podobne odczucia do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym poznać całą tę serię, ale chwilowo brak mi na nią czasu, niemniej jednak mam nadzieję, że się w końcu zmobilizuje i przeczytam ten cykl.

    OdpowiedzUsuń
  3. Boziu, Bozi, Boziu, mam na tę seirę ochotę od tak dawna!! Dlaczego nie ma żadnych promocji??!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam no niej, ale jakoś do tej pory mnie do niej nie ciągnęło.
    Teraz mam na nią ochotę, ale nie wiem czy w najbliższym czasie będę miała okazje po nią sięgnąć.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę poszukać prędko pierwszego tomu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Tala - myślę, że Ci się spodoba ;)

    Kobra - To ksiażka fabryki. Wątpie żeby kiedykolwiek była na jakieś promocji, ja wszystkie tomy zakupiłam w empiku jak było -25%, a tak się nie mogę doczekać piątego, że kupuję ot tak w księgarni, bo po prostu muszę ją mieć na półce ;)

    Zaczarowana - mam nadzieję, że będziesz miała ;)

    Maruda - Musisz :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe, choć raczej nie dla mnie :)
    [ksiazkowo17]

    OdpowiedzUsuń
  8. moje klimaty, aczkolwiek jestem jeszcze niezdecydowana.

    OdpowiedzUsuń
  9. oj nie znam tej serii, nie miałam jeszcze w łapkach pierwszego tomu, zatem zmuszona jestem powiedzieć pass

    OdpowiedzUsuń
  10. Upadły anioł - jak tak w ogóle można : O?

    Taki jest świat - no bo jest ciekawie :D

    Miłośniczka - a żałuj kobieto, żałuj!

    OdpowiedzUsuń